niedziela, 10 kwietnia 2011

10.04.2011 - I liga polska: GKS Katowice - MKS Kluczbork godz.17.00

Na początek kilka informacji kadrowych. W GKS-ie zabraknie kontuzjowanych: rezerwowego bramkarza Pączka, rezerwowego Mazurkiewicza oraz grających ostatnio w podstawowym składzie Hołoty, Karwana, Pitrego oraz Zielińskiego. Natomiast w zespole MKS-u nie ma znaczących absencji. Dotychczas drużyny te grały ze sobą trzykrotnie i wszystkie mecze wygrał zespół z Kluczborka notując bilans bramkowy 7:0. Wbrew pozorom po takim wstępie będę namawiał do stawiania na zespół GKS-u. W Katowicach jest ogromna presja kibiców o czym może świadczyć, że krytycznie wypowiadali się oni po wygranym (!) 4:2 meczu z Górnikiem Łęczna. Ciśnienie jest duże nie tylko na zwycięstwa, ale również na prezentowany styl gry. Trudno sobie wyobrazić frustrację jaka wybuchnie wśród kibiców, a pewnie i wśród działaczy, jeśli GKS nie wygra dziś tego spotkania. Kibice już w czasie ostatniego spotkania skandowali „kaj jest ta GieKSa, Stawowy kaj jest ta GieKSa”. Mimo wszystko gra GKS-u nie jest tragiczna, a kto widział spotkanie z Podbeskidziem pewnie zauważył, że drużyna z Katowic stara się przez całe spotkania prowadzić grę i grać bardzo ofensywnie. Stąd też najwięcej straconych bramek w lidze. Nie jest to mecz o pietruszkę bo przecież obie drużyny wciąż walczą o utrzymanie w I lidze. MKS Kluczbork rozegrał do tej pory 10 spotkań wyjazdowych z czego aż 7 przegrał i 3 zremisował. Dziś GKS powinien odnieść pewne zwycięstwo nad drużyną MKS-u, a pomóc mu w tym powinien przesunięty do ataku z prawej obrony Paweł Olkowski, który już w meczu z Łęczną pokazał próbkę swoich umiejętności strzelając dwa decydujące gole.

typ - 1
kurs – 1,65  (Betsafe)
stawka - 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz